Polski system podatkowy daje przedsiębiorcom więcej możliwości obniżenia podatku, niż się powszechnie wydaje. Niestety, w codziennym biegu wielu właścicieli firm koncentruje się wyłącznie na bieżącej księgowości i nie analizuje dokładnie dostępnych ulg. Efekt? Płacą więcej, niż muszą.
- Ulga na działalność badawczo-rozwojową (B+R)
Często kojarzy się z dużymi laboratoriami, a tymczasem może z niej skorzystać wiele mniejszych firm. Jeśli przedsiębiorca prowadzi prace nad ulepszeniem produktu, testuje nowe rozwiązania technologiczne czy optymalizuje procesy – część kosztów związanych z tymi działaniami można odliczyć od podstawy opodatkowania.
- Ulga na robotyzację
To stosunkowo nowa preferencja. Pozwala odliczyć dodatkowo 50% kosztów zakupu i wdrożenia robotów przemysłowych. Dla firm produkcyjnych to szansa na realne oszczędności.
- Ulga na prototyp
Jeżeli przedsiębiorca przygotowuje pierwsze egzemplarze nowych produktów, poniesione na to wydatki mogą zostać objęte ulgą. To sposób na tańsze wprowadzenie innowacji na rynek.
- Ulga IP Box
Daje możliwość opodatkowania dochodu z praw własności intelektualnej (np. oprogramowania, patentów) preferencyjną stawką 5%. W praktyce może to oznaczać ogromne oszczędności dla programistów czy firm technologicznych.
- Ulga na ekspansję (tzw. ulga marketingowa)
Pozwala odliczyć koszty działań związanych z wejściem na nowe rynki – np. udział w targach branżowych, przygotowanie materiałów reklamowych czy działania promocyjne za granicą. To świetne wsparcie dla firm planujących rozwój poza Polską.
- Ulga sponsoringowa
Firmy wspierające sport, kulturę czy naukę mogą część poniesionych wydatków odliczyć podwójnie – raz jako koszt uzyskania przychodu, drugi raz w ramach ulgi.
- Ulga na terminal płatniczy
Nadal niedoceniana, a tymczasem daje możliwość odliczenia kosztów zakupu i obsługi terminali oraz oprogramowania umożliwiającego przyjmowanie płatności bezgotówkowych.