Polski system podatkowy daje przedsiębiorcom więcej możliwości obniżenia podatku, niż się powszechnie wydaje. Niestety, w codziennym biegu wielu właścicieli firm koncentruje się wyłącznie na bieżącej księgowości i nie analizuje dokładnie dostępnych ulg. Efekt? Płacą więcej, niż muszą.

  1. Ulga na działalność badawczo-rozwojową (B+R)

Często kojarzy się z dużymi laboratoriami, a tymczasem może z niej skorzystać wiele mniejszych firm. Jeśli przedsiębiorca prowadzi prace nad ulepszeniem produktu, testuje nowe rozwiązania technologiczne czy optymalizuje procesy – część kosztów związanych z tymi działaniami można odliczyć od podstawy opodatkowania.

  1. Ulga na robotyzację

To stosunkowo nowa preferencja. Pozwala odliczyć dodatkowo 50% kosztów zakupu i wdrożenia robotów przemysłowych. Dla firm produkcyjnych to szansa na realne oszczędności.

  1. Ulga na prototyp

Jeżeli przedsiębiorca przygotowuje pierwsze egzemplarze nowych produktów, poniesione na to wydatki mogą zostać objęte ulgą. To sposób na tańsze wprowadzenie innowacji na rynek.

  1. Ulga IP Box

Daje możliwość opodatkowania dochodu z praw własności intelektualnej (np. oprogramowania, patentów) preferencyjną stawką 5%. W praktyce może to oznaczać ogromne oszczędności dla programistów czy firm technologicznych.

  1. Ulga na ekspansję (tzw. ulga marketingowa)

Pozwala odliczyć koszty działań związanych z wejściem na nowe rynki – np. udział w targach branżowych, przygotowanie materiałów reklamowych czy działania promocyjne za granicą. To świetne wsparcie dla firm planujących rozwój poza Polską.

  1. Ulga sponsoringowa

Firmy wspierające sport, kulturę czy naukę mogą część poniesionych wydatków odliczyć podwójnie – raz jako koszt uzyskania przychodu, drugi raz w ramach ulgi.

  1. Ulga na terminal płatniczy

Nadal niedoceniana, a tymczasem daje możliwość odliczenia kosztów zakupu i obsługi terminali oraz oprogramowania umożliwiającego przyjmowanie płatności bezgotówkowych.